Ucz się na błędach, nie dopłacaj do gotowych projektów!

Istnieje powiedzenie, że „każdy buduje w swoim życiu tylko jeden dom od podstaw”. Po zakończeniu budowy już wie bowiem, co go czeka i nie zamierza przechodzić tego po raz kolejny.

Plany zagospodarowania, zgody, przyłącza, formalności, projekty… wszystko to zabiera mnóstwo czasu i energii, a potem jeszcze wykończenie, walka z ekipą remontową i mnóstwo kosztów dodatkowych. Są jednak tacy, którzy budowy domu nie wspominają aż tak strasznie. Gdzie ich szukać? Nie ukrywamy, że wśród klientów, którzy wybrali projekt indywidualny domu i do tego skorzystali jeszcze z porady dekoratora wnętrz. Pewnie wielu z Was od razu pomyśli, że mieli pieniądze to zapłacili, a jak ktoś musi pobudować się oszczędniej, to takie rozwiązanie jest nie do przyjęcia. Ale czy na pewno?

Człowiek uczy się na błędach.

Jakiś czas temu trafił do nas klient z prośbą o zaprojektowanie domu na miarę. Nie miał wielkich wymagań – jego rodzina składała się z trzech osób, każdy potrzebował swojej sypialni, do tego salon, kuchnia i kilka standardowych pomieszczeń. Plac był wymiarowy i nic nie powinno stać na przeszkodzie, by dopasować do niego jakiś gotowy projekt domu. A jednak… Nasz klient miał okazję obserwować niedawno zakończoną właśnie budowę domu z gotowego projektu, który jego brat zakupił w Internecie. Postanowił skorzystać z nieswoich błędów, gdyż stwierdził, że nie ma tyle funduszy, by uczyć się na własnych. Tak, tak! Budowa domu brata z gotowego projektu okazała się kłopotliwa i kosztowna, choć z pozoru wszystko powinno pójść szybciej i taniej.

Może zainteresujesz się również innymi artykułami?